sobota, 23 listopada 2013

Kiedy słońce razi, a sąsiad podgląda – co począć?

Nie znoszę upałów i rażących promieni dostających się przez okna w moim biurze – okropnie przeszkadzają w pracy, siedzę ze zmrużonymi oczami i wpatruję się z małej odległości w monitor. Co za dużo, to nie zdrowo, mawiają! Tak więc nie chcąc tracić cennego ciepła (bo dopóki mogę nie włączam kaloryfera) zainwestowałam w fajną folię na szybę – widzę słoneczko, słoneczko nie może patrzeć na mnie, to takie niby lustro weneckie. Oprócz tego, że pozbyłam się problemów z 'zewnątrz', to na dodatek zabezpieczę swoją skórę przed starzeniem. A gdzie kupić takie cudeńko? Proszę bardzo: http://www.animed.com.pl/.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz